Jako dziecko właśnie bylam wpatrzona w matkę jak w obrazek, chociaż regularnie mnie tłukła co chwile pytalam czy mnie kocha jakby to słowo mialo mnie uspokoić i wymazać cały ból ktory czulam. dopiero z wiekiem zaczęłam ją nienawidzić . Niestety jeśli ktos inny w porę nie otworzy ci oczu, wyrosniesz w przekonaniu, ze na milosc trzeba za wszelka cenę zasłużyć, cierpiec, spelniamy czyjeś oczekiwania bo my kochany choć nie do konca my czujemy sie kochani ; łatwo nas wykorzystywac bo nie widzimy cienkiej granicy pomiedzy poświęceniem i miłością a toksycznymi , wyniszczajacymi relacjami
marchpanee
Jako dziecko właśnie bylam wpatrzona w matkę jak w obrazek, chociaż regularnie mnie tłukła co chwile pytalam czy mnie kocha jakby to słowo mialo mnie uspokoić i wymazać cały ból ktory czulam. dopiero z wiekiem zaczęłam ją nienawidzić . Niestety jeśli ktos inny w porę nie otworzy ci oczu, wyrosniesz w przekonaniu, ze na milosc trzeba za wszelka cenę zasłużyć, cierpiec, spelniamy czyjeś oczekiwania bo my kochany choć nie do konca my czujemy sie kochani ; łatwo nas wykorzystywac bo nie widzimy cienkiej granicy pomiedzy poświęceniem i miłością a toksycznymi , wyniszczajacymi relacjami
werkaxoxo
nie przestaje*
sartist20
co Ty gadasz-rodziców też