To ja też się pochwalę, co jadłem, co mi tam :) Z takich ciekawszych to dziś na obiad zrobiłem roladki schabowe z ogórkiem, boczkiem i cebulą, wczoraj na kolację kanapki z boczkiem, który wędziłem wczoraj cały dzień, któregoś dnia zjadłem schabowe, moczone pół dnia w mleku z cebulą, razu pewnego nic nie jadłem, bo nie było czasu, ale za to wieczorem zżarłem paczkę czipsów o smaku zielonej cebulki. Aaa, i jeszcze któregoś razu zjadłem pierogi z mięsem, a jeszcze innego naleśniki z dżemem dyniowo-pomarańczowym, polane kwaśną śmietaną. Śmietana oraz czipsy były kupione, reszta - domowa.
krn78
To ja też się pochwalę, co jadłem, co mi tam :) Z takich ciekawszych to dziś na obiad zrobiłem roladki schabowe z ogórkiem, boczkiem i cebulą, wczoraj na kolację kanapki z boczkiem, który wędziłem wczoraj cały dzień, któregoś dnia zjadłem schabowe, moczone pół dnia w mleku z cebulą, razu pewnego nic nie jadłem, bo nie było czasu, ale za to wieczorem zżarłem paczkę czipsów o smaku zielonej cebulki. Aaa, i jeszcze któregoś razu zjadłem pierogi z mięsem, a jeszcze innego naleśniki z dżemem dyniowo-pomarańczowym, polane kwaśną śmietaną. Śmietana oraz czipsy były kupione, reszta - domowa.