Przedstaw związki literatury renesansu z antyczną kulturą


Więcej zszywek z tablicy

IZZY the Amstaff

Jakieś sposoby na przetrwan...
Cześć wam! My dzisiaj z Izz...
Nic mnie bardziej nie ciesz...
Ostatnio spotkałyśmy na spa...
Intensywne opady sniegu naj...
Nie interesuje mnie, czy je...
*zdjęcie ma charakter humor...
Izzy ma już prawie pół roku...
U nas zawitała już zima. Co...
#nieoceniajpopysku 
Ostatni...
Izzy 5 miesięcy vs Izzy 2 m...
Politycy przeciwko psom. 
N...
Owiane złą sławą Amstaff to...
Taka szczęśliwa dziewczyna ...
Jedno z najpiękniejszych zd...
Żeby nie było, że Izzy tylk...
Czas leci nieubłaganie i dz...
Mały dzik w wieku kilku tyg...
indiva23

indiva23

Dodane 12.02 o 15:50
Obserwuj
Cześć wam! My dzisiaj z Izzy przychodzimy z małym apelem. Kastrujcie swoje psiaki i sunie. To bardzo ważne i potrzebne z bardzo wielu powodów,  ale główne z nich nakresle. Kastracja to pewność że nasz pies nie zachoruje na raka jąder, moszny. Nie zaplodni suni przyczyniając się do zwiększenia bezdomności zwierząt. Wykastrowana sunia na pewno nie zachoruje na ropomacicze czy raka narządów rozrodczych. Nie będzie miała urojonej ciąży, nie zaplodni jej jakiś niewykastrowany piesek. Najważniejsze jest to, że kastrujac nie wskazujemy kolejnych psów na bezdomność. Dbamy, kochamy, więc kastrujemy :) 
Izzy już po zabiegu, który odbył się w piątek. Gdyby nie kastracja nie wiedzialabym, że moja sunia ma anomalie w postaci nerki przyklejonej do jajnika. Dzięki zabiegowi Izzy będzie funkcjonowała normalnie :)

Cześć wam!

My dzisiaj z Izzy przychodzimy z małym apelem. Kastrujcie swoje psiaki i sunie. To bardzo ważne i potrzebne z bardzo wielu powodów, ale główne z nich nakresle. Kastracja to pewność że nasz pies nie zachoruje na raka jąder, moszny. Nie zaplodni suni przyczyniając się do zwiększenia bezdomności zwierząt. Wykastrowana sunia na pewno nie zachoruje na ropomacicze czy raka narządów rozrodczych. Nie będzie miała urojonej ciąży, nie zaplodni jej jakiś niewykastrowany piesek. Najważniejsze jest to, że kastrujac nie wskazujemy kolejnych psów na bezdomność. Dbamy, kochamy, więc kastrujemy :)
Izzy już po zabiegu, który odbył się w piątek. Gdyby nie kastracja nie wiedzialabym, że moja sunia ma anomalie w postaci nerki przyklejonej do jajnika. Dzięki zabiegowi Izzy będzie funkcjonowała normalnie :)

Zgłoś naruszenie

Hellas26

Jeśli dla zdrowia to popieram. Ja jednak moim pupilom - ptaszynki kolorowe nie dam obciąć skrzydeł jak niektórzy to robią ale wiem, że to inna kategoria :)

1  |  12.02 o 19:03   Pokaż odpowiedzi

milibarcamili

oj biedna Izzy;( ale jest w dobrych rękach i na pewno wszystko szybko się zagoi; ) jeśli chodzi o kastracje to ZGADZAM SIĘ całą sobą! Jeśli chodzi o mojego psiaka...czekamy do skończenia jego roku,ponieważ wtedy będzie najlepszy moment psychicznie przystosowany dla niego. ..wejdzie w ,, dorosłość'' i zaburzenia jakie czyhają na jego rasę miną...psychika mojego psiaka właśnie w taki sposób jest skonstruowana, jeśli zrobiłabym to teraz mógłby pozostać na etapie szczenięcym a tego nie chcemy ponieważ to nasz ,, syn'' i chcemy dbać o jego zdrowie nie tylko fizyczne ale i psychiczne. ...popieram! !!!

1  |  12.02 o 17:12   Pokaż odpowiedzi

ewelinaa22

tak to prawda zgadzam się z tym sama się długo zbierałam z ta myślą ponieważ sama mam suczkę 6 letnia

1  |  12.02 o 16:04  

, aby dodać komentarz.

Użytkownicy także przypinają: