Fale Dunaju: Składniki: Ciasto: 270 g mąki 1 i ½
łyżeczki Proszku do pieczenia Dr. Oetkera 200 g miękkiego masła 130 g cukru 1 opakowanie Cukru wanilinowego 8 g Dr. Oetkera 4 jajka 1,5 łyżki kakao 1-2 łyżki mleka około 350-400 g wiśni ( najlepiej z komputu/zalewy) Krem: 1 opakowanie Kremu budyniowego tradycyjnego Dr. Oetkera 500 ml mleka 100 g masła Polewa: 150 g czekolady (ja dałam pół na pół - mleczną i gorzką, ale można dać samą deserową/mleczną/gorzką, jak kto lubi :-) ) 60 g masła Przygotowanie: Krem budyniowy przygotowałam według instrukcji na opakowaniu (początkowo będą tworzyć się grudki, ale to całkowicie normalne. W trakcie mieszania rozetrą się na gładki krem). Po ugotowaniu przełożyłam go do miseczki i przykryłam folią, tak żeby dotykała jego powierzchni. Po wystudzeniu wstawiłam krem do lodówki, aby się schłodził. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Mąkę przesiałam wraz z proszkiem do pieczenia. Masło utarłam na puszystą masę, stopniowo dodawałam cukier oraz cukier wanilinowy i dalej ucierałam. Następnie dodawałam kolejno jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Potem wsypałam przesianą z proszkiem mąkę (najlepiej zrobić to w 2-3 turach mieszając tylko do połączenia się składników). Gotowe ciasto podzieliłam na dwie części (⅓ i ⅔). Większą cześć przełożyłam do formy i wyrównałam. Do mniejszej dodałam kakao i 2 łyżki mleka, wymieszałam, a następnie przełożyłam na wierzch jasnej masy. Na cieście ułożyłam wiśnie (w odstępach) i lekko docisnęłam. Piekłam w temperaturze 180°C przez około 40-45 minut lub do tzw. „suchego patyczka”. Po upieczeniu odstawiłam do wystudzenia. Najlepsze są wiśnie z kompotu, ponieważ w trakcie pieczenia nie wysuszają się tak mocno. Możecie także kupić świeże wiśnie, wydrylować je, lekko podgotować z cukrem, odrobiną soku z cytryny i ¼ szklanki wody, by puściły trochę soku i odstawić do wystygnięcia. Tak przygotowane wiśnie, najlepiej włożyć na noc do lodówki, żeby spędziły trochę więcej czasu w zalewie. Miękkie masło utarłam na puszystą, jasną masą. Następnie stopniowo dodawałam schłodzony wcześniej krem budyniowy i mieszałam mikserem na niskich do połączenia w jednolitą masę. Gotowy krem budyniowy wyłożyłam na wystudzone ciasto i wstawiłam do lodówki do schłodzenia. Na koniec przygotowałam polewę. Czekoladę wraz z masłem rozpuściłam w miseczce ustawionej nad para wodną i wymieszałam na jednolita masę. Nie podgrzewałam zbyt mocno. Przed wyla...
Użytkownicy także przypinają:
monika1177
Przed wylaniem na krem budyniowy odczekałam chwilę, aż polewa trochę ostygła (można w tym czasie przemieszać ją kilkakrotnie). Przestudzoną polewę wylałam na krem i równomiernie rozprowadziłam. Wstawiłam do lodówki do schłodzenia.