Czyżbyś napił się szaleju, czy też ciężkiej wody?
Dzisiaj Donald zdemaskował kłamstwa twe wierutne,
Jesteś, byłeś, zawsze będziesz Zero absolutne.
Za twe kłamstwa i podłości trafisz do więzienia,
a rumieniec gości u tych, co są bez sumienia.
Donald znowu wam przeciągnął metalem po kracie,
a wy skryci w swoich gawrach, już ze strachu sracie.
Jarek płacze w swoim schronie, nie schodząc z nocnika,
a ta czerwień z twojej mordy nie chce wcale znikać.
(R.Kulesz)