Prawdziwa historia Lalego Sokołowa, który tatuował
numery seryjne na ramionach osadzonych w Auschwitz. Milczał przez ponad pół wieku, tuż przed śmiercią zdecydował się opowiedzieć swoje losy. Tatuażysta z Auschwitz to właśnie opowieść Sokołowa, którą usłyszała i spisała autorka.
Lale Sokołow trafił do obozu w Auschwitz w 1942 roku. Miał wówczas dwadzieścia sześć lat, znał kilka języków. Miał tatuować numery na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Zadawać im ból i cierpienie, naznaczać na całe życie. Dzięki swoim obowiązkom cieszył się w obozie wyjątkową wolnością, mógł się po nim przemieszczać z większą swobodą niż reszta osadzonych. Wykorzystał to, by pomagać innym.
O Auschwitz powstało już setki książek. Wspomnienia Lalego wyróżnia niezwykła odwaga i hart ducha głównego bohatera. Oraz miłość. W kolejce do tatuażysty stanęła pewnego dnia młoda, przerażona dziewczyna – Gita – a młody Lale zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. To właśnie w obozie po raz pierwszy rozmawiali, flirtowali, wymienili pocałunki. Ich uczucie przetrwało nazistowskie piekło, pobrali się i spędzili razem resztę życia.
Lale Sokołow zdecydował się opowiedzieć swoją historię dopiero po śmierci Gity. To łamiąca serce, a jednocześnie dodająca otuchy opowieść.
Polubili:
justynka212121
Agooshah
Madelajnx
kokardowa
agatachudzik123
ulenka21
emily_grotkowska
Emeraldiamond
Mysia99
myszki
oraz 17 innych użytkowników
Użytkownicy także przypinają:
29
3
7
Prawdziwa historia Lalego Sokołowa, który tatuo...
agusiapiotrus na długo zostaje w głowie... polecam
alecho uwielbiam czytać książki zwłaszcza o tej tematyce, ale ta książka nie przekonuje mnie. jest w nie...
66
20
34
Kolejna oparta na faktach historia miłości w ob...
kasiula0011 poprosze [wyświetl email]
NaSzuI poproszę na [wyświetl email] z góry dziękuję
23
1
18
Tatuażysta ma talent :O
justgraffiti Dzieło @ineepine . Ma niepowtarzalny styl tylko szkoda ze studio w którym pracuje jest w Łodzi.
mala376
[wyświetl email]
alecho
uwielbiam czytać książki zwłaszcza o tej tematyce, ale ta książka nie przekonuje mnie. jest w niej coś irytujacego. Historie Lalego odebrałam jako ,,wybielanie" się czarnego charakteru. i jego tłumaczenie że robił wszystko aby przeżyć...no cóż należy książkę przeczytać aby samemu stwierdzić czy warto.
agusiapiotrus
na długo zostaje w głowie... polecam