Składniki (1 duża szklanka):
1 zamrożony banan
1/2 szklanki zimnego mleka
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
syrop kawowy, czekoladowy lub wiórki czekolady do przybrania
Przygotowanie:
Jak widać składników wiele nie jest. Przygotowanie też musi być proste, bo kto ma ochotę na realizację skomplikowanych przepisów z samego rana (w upalne popołudnie również nie ma się na to chęci – no chyba, że jest się zboczonym kulinarnie tak, jak ja). Mrożone banany to to, co mam prawie zawsze w zamrażalniku. Młodsza córka często zjada pół, a na resztę nikt nie ma ochoty. Kroję wtedy go na cząstki i zamrażam, by wyjąć wtedy, gdy będzie potrzebny.
Tak więc cząstki mrożonego banana wrzucam do blendera/miksera, zalewam zimnym mlekiem, oprószam wszystko kawą i zamykam. Kilka sekund nieludzkiego hałasu skutecznie uświadamia mi, że za chwilę zacznie się codzienna bieganina. Gdy otwieram pokrywkę blendera moim oczom ukazuje się lodowa masa i uderza mnie wspaniały zapach kawy i bananów. Przelewam wszystko do szklanki, jeszcze tylko polewam odrobiną syropu kawowego i gotowe.
Dla dzieci i antyfanów kawy polecam wersję z czekoladą. W tym celu należy zastąpić kawę sypką czekoladą – taką do przygotowania czekolady na gorąco.
Użytkownicy także przypinają:
kociej
czemu mi się nie wyświetla przepis ? :(