Lokiszka

Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.
Lokiszka
Moje tablice obserwuje 991 osób Znajdź mnie Ostatnio dodane zszywki
Obserwuj
 Biała Podlaska
Chemia... cóż mogę powiedzieć (napisać). Poszłam na premierę tego filmu razem z koleżankami. Siadłyśmy prawie w pierwszych rzędach, choć miałyśmy zarezerwowane najlepsze miejsca w całym kinie (czyli reszta ludzi obległa nas z każdej strony). Właśnie dlatego się przesiadłyśmy. W sumie to dobrze, bo dziewczyny ryczały jak opętane i co chwilę smarkały nos. Ja nie.

 Film był ciekawy, temu zaprzeczyć nie mogę, oraz wzruszający i zabawny. Ale, żeby się na nim popłakać musiałabym jeszcze raz go obejrzeć, (bez tuszu do rzęs). Szczególnie interesujące było, nie wiem jak to nazwać, zilustrowanie przebiegu choroby Leny. 

Jeżeli ktoś oglądał wie o co mi chodzi i szczerze to one mnie trochę na początku przerażały. 

 Podobały mi się bardzo pomysły Leny, czarny pokój, czy Pluskwa (z Ojca Mateusza) w roli księdza (pewnie przebywał zbyt długo w towarzystwie księdza). 

 Najbardziej będę chyba pamiętała scenę z wodą święconą i taniec głównych bohaterów. 

 Muzyka była cudowna... tylko słuchać. 
 Film powstał na kanwie wydarzeń z życia Magdy Prokopowicz, założycielki Fundacji Rak’n’Roll.

 Reżyserem był Bartek Prokopowicz. ... hahahaha <3 Titanic, jedno słowo i kręci się łezka w oku... Znów oskarżają o coś mojego Lokiego... :(